Stare Forum Rzeczypospolitej Eskwilińskiej

Już jestem:
Tak, ma Don rację Donie Jaskoviakusu- jest Don wyjątkowo nieskromny i "nigdy" się nie myli. Oby więcej takich polityków.
1. Dlaczego tak don uważa? W którym miejscu?
2. Błąd zbyt szybkiej chęci rozwiązania sprawy. Przew. Rady Rządowej rzecz jasna.
3. Dlaczego Donie bez sensu? To ustawa uznaniowa mikronacje! A Don wybaczy, ale akurat internet jest czymś bez czego v-państwo jak sama nazwa wskazuje nie może istnieć. Chyba, ze gramy w wymyślone gry i chcemy ej uznać. W porządku. Co Don proponuje?

Posiadanie strony internetowej to akurat chyba absolutny warunek uznania mikro-kraju? przecież wszyscy funkcjonują w internecie. A może Pan Jaskoviakus ma na myśli jakieś państwa i gry planszowe, papierowe?

Tak, można to uznać za warunek. I to tak oczywisty, że aż bezsensownie jest go wymieniać w ustawie. Proszę mi wierzyć, że MSZ nie rozmawiałoby z niczym, co nie ma strony. Może niech RN od razu tłumaczy Ministerstwu jak posługiwać się internetem?
@ Minister Wereman: niestety, niektórzy politycy popełniają błędy zbyt często. Sformułowanie: "można nie stosować artykułu 1." oznacza, że w praktyce nie będzie on stosowany.

Wysoka Izbo,
Widzę, iż sprawa wywołała niezły dysonans. Uprzejmie proszę w takim razie o rozpatrzenie moje deklaracji, iż mogę przygotować alternatywny projekt ustawy w tej sprawie. Choć wolałbym go ogłosić jako moje rozporządzenie a nie ustawę, to jednak przedstawię donom projekt takiego aktu i razem zdecydujemy czy ma być ustawą czy rozporządzeniem. Aby to uczynić proszę o czas do 5 lutego. Myślę, iż kwestia ta nie jest aż tak paląca by rozważać ją w ekspresowym tempie. Proszę w takim razie o zakończenie tej debaty i poczekanie na mój alternatywny projekt który zostanie przedstawiony do 5 lutego (tj. najpewniej przedstawię go właśnie 5 lutego, choć nie wykluczam wcześniejszej daty publikacji projektu)