Stare Forum Rzeczypospolitej Eskwilińskiej

WIEŚCI ESKWILIŃSKIE
Ukazują się od 26 maja 2009 roku
nr. 2 (41), ROK I, MIESIĄC IX
WTOREK, 2 LUTY 2010r.

W ostatni wydaniu narzekaliśmy na brak jakiegokolwiek ruchu. teraz jest go aż nadto! I to na wszystkich płaszczyznach!
Ale od początku.

Zamieszanie wokół Rady Narodowej.

Dawno nie było tak gorących potyczek politycznych. Pierwsza z nich dotyczy osoby szefa III kadencji Rady. Nikt na razie nie ustalił kto będzie premierem, kto przewodniczącym RN i kto ministrami. A już doszło do spięcia na linii prezydent- poseł Wilczyński- poseł Łuczka. Czas pokaże co z tego wyjdzie.
Następnym konfliktem może być absolutorium dla nowego rządu. Jak ukazał w nim poseł Wilczyński, wydatki państwowe są na minusie w co albo nie chce uwierzyć poseł (major urlopowany) Wereman, albo wyczuwa różnicę w przypadku co do ostatniego, styczniowego raportu. Ciężko określić jak to się skończy, ale póki nie ma absolutorium, nie jest dobrze.
Nasze nieoficjalne źródła na podstawie niektórych głosów z kancelarii Prezydenta twierdzą, ze negocjacje z Wszechsałwia są w decydującym punkcie. To cieszy, że coś się w polityce zagranicznej dzieje, ale nie podano szczegółów. Czekamy.

Kariera Weremana.

Jest ktoś, kto w ciągu krótkiego czasu został członkiem EPD, posłem, oficerem Armii (urlopowany na czas pełnienia obowiązków w RN). Kto to? Max Wereman! Ten raczej nie pokazujący się publicznie człowiek osiąga coraz większe wpływy. Czy zostanie "szarą eminencją"? Jaką rolę miał na tle wydarzeń znaleziska w jaskini?

Nowa katedra.

Na Uniwersytecie Eskwilińskiem, na Wydziale Nauk Matematyczno- Przyrodniczych został stworzona nowa katedra - katedra ekonomii. Jej kierownikiem i wykładowcą został prezydent Zygmunciak. Odbyły się już nawet pierwsze zajęcia. Pochwalamy takie działania, bo potrzebni nam są w przyszłości specjaliści od finansów, aby takie absolutorium już się nie powtórzyło!

Dodatek sportowy.

Piłka nożna.

Zakończyło się okienko transferowe. Należy od razu zaznaczyć godną podziwu postawę działaczy mistrza kraju - Gryfa. Nie tylko nie stracili żadnego piłkarza, ale pozyskali wartościowych zmienników, środkowego obrońcę z Lokomotywy Eskwilingrad, prawego pomocnika ze Stali Gryffino oraz napastnika i defensywnego pomocnika z Górnika Limba. To wróży kolejne mistrzostwo. Jednak w innych klubach ruch nieduży. Dlaczego? Wszyscy czekają na następną przerwę, po sezonie. Latem są lepsze warunki do "testowania".

Boks.

W starej hali "Bażantowej" w Gryffinie odbył się wczoraj pojedynek o mistrzostwo kraju kategorii IBF. Po emocjonującym i wyrównanym pojedynku, który stał na wysokim poziomie Jan Kobizar przegrał w XI rundzie (walka była zakontraktowana na XII) przez nokaut techniczny z Amadeuszem Stalowym. Można by rzec, że ku uciesze publiki, bo to właśnie jemu kibicowała większość z dwóch tysięcy fanów zgromadzonych w hali "Bażantowej".