Stare Forum Rzeczypospolitej Eskwilińskiej

Dekret Komitetu Ocalenia Rzeczypospolitej
z dnia ...
o postawieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Eskwilińskiej w stan oskarżenia

Artykuł 1.
Za nieprzestrzeganie Konstytucji Rzeczypospolitej Eskwilińskiej stawia się Prezydenta Rzeczypospolitej Eskwilińskiej Adama Zygmunciaka w stan oskarżenia przed Sądem Najwyższym.

Artykuł 2.
Uchwała wchodzi w życie w dniu ogłoszenia.

Głosowanie potrwa 24 h.
Za.

Przeciw.

Popieram ideę, ale jestem przeciw. Z oskarżeniem powinniśmy poczekać do powrotu Prezydenta.

Przeciw, z uwagi na złe sprecyzowania wniosku (dokładne wyjaśnienie w pkt. 2)
1. Panowie, uważam, iż nie ma nic zdrożnego w postawieniu Prezydenta w stan oskarżenia. Postawienie w stan oskarżenia nie jest przecież wydaniem wyroku na Prezydencie. Zapewniam, jako przedstawiciel władzy sądowniczej, iż nie wyobrażam sobie, ażeby Prezydent został zasądzony zaocznie, chyba, iż będą istnieć przesłanki do tego aby sądzić, że jego nieobecność jest przedłużana specjalnie dla uniknięcia postępowania sądowego. Każdy obywatel ma prawo do uczciwego procesu i obrony procesowej. Postawienie w stan oskarżenia jest zatem tylko stwierdzeniem, iż mogło dojść do naruszenia, przez osobę pana Prezydenta, jego konstytucyjnych obowiązków. Tak więc czekanie na powrót Prezydenta jest bezsensowną stratą czasu, gdyż Prezydent nie ma nic w tej kwestii do powiedzenia. Jego usprawiedliwienie zostanie wysłuchane przez sąd. Nie postawienie Prezydenta w stan oskarżenia jest jednoznaczną zgodą członków KORu z tym, iż swą postawą Prezydent nie naruszył Konstytucji.
2. Uważam, iż wniosek jest zbyt nieprecyzyjny. Ogólnikowe sformułowanie nieprzestrzegania konstytucji daje zbyt dużo swobody interpretacyjnej. Myślę, iż wniosek powinien zawierać dokładny spis artykułów Konstytucji które zostały naruszone wraz z uzasadnieniem i opisem stanu faktycznego. Zaoszczędzi to sądowi długotrwałego analizowania całej Konstytucji artykuł po artykule i sprawdzania które z owych mogłyby być naruszone.

Panie Sędzio, nie oszukujmy się - jest Pan o wiele bieglejszym prawnikiem ode mnie. Zredaguje Pan odpowiedni wniosek?

Dziękuję za komplement, jednak do prawnika, a więc biegłego w prawie jeszcze mi daleko.
Tym nie mniej postaram się przygotować odpowiedni wniosek. Proszę o czas na to do dnia jutrzejszego, co nie wyklucza, iż wniosek ów pojawi się w owym temacie jeszcze dziś.

W porządku.

Ponieważ zarówno KKW jak Prezydent już powrócili, proszę członków KOR-u, którzy są za postawieniem ich w stan oskarżenia o przedstawienie stosownego projektu uchwały, wraz ze wskazaniem konkretnych przepisów Konstytucji, które ich zdaniem zostały naruszone.

Już jestem., przepraszam, ale wiadomość o moim urlopie była podawana już dawno, zatem nie był zaskoczeniem fakt, iż czasowo mnie nie bezie. Nie do końca rozumiem czemu zastosowano Dekret, gdyż nie podaje on żadnej argumentacji. Oczekuje sprawiedliwego postępowania sądowego i przedstawienia mi dokładnych zarzutów jak i umożliwienie mi zgodnie z Konstytucją obrony przez obiektywnym Sędzią.
Prezydent.

Postanowienie Komitetu Ocalenia Rzeczypospolitej
z dnia ...
o postawieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Eskwilińskiej w stan oskarżenia

na podstawie Konstytucji Rzeczypospolitej Eskwilińskiej, artykułu 27., postanawia się co następuje:

Artykuł 1.
Za niedopełnienie obowiązków nałożonych na Urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Eskwilińskiej, to jest niedopilnowanie przeprowadzenia wyborów parlamentarnych, stawia się Prezydenta Rzeczypospolitej Eskwilińskiej Adama Zygmunciaka w stan oskarżenia przed Sądem Najwyższym.

Artykuł 2.
Postanowienie wchodzi w życie w dniu ogłoszenia.

Rozpoczynam debatę. Ze względu na jej istotny charakter potrwa 10 dni - do 24 sierpnia. Proszę o opinię w szczególności Prezesa Khadila i don Presidente. Ewentualne niedociągnięcia formalne we wniosku zostaną naprawione w trakcie debaty.

Mój wniosek nie wymaga chyba uzasadnienia, ani komentarza. Posłowie PL już raz chcieli postawić JE Prezydenta przed SN za złamanie Konstytucji. Przyznaję, wówczas byłem przeciw, uznałem, że nie warto karać za niedopatrzenie. Przyznaję też, że teraz zmieniłem zdanie, także dlatego, że Pan Prezydent tak gorliwie wymierzył sprawiedliwość RN IV kadencji. Don Zygmunciak egzekwuje Konstytucję wybiórczo - wobec tego uważam wniosek o postawienie Go w stan oskarżenia za w pełni uzasadniony.

Wierzyłem w RN IV Kadencji ale to Pan, Panie Jaskoviakus doprowadził do jej upadku. Chyba się nie mylę? A byłem do tego zmuszony- nota bene po to takze by z innego punktu Konstytucji nie zostać postawiony w stan oskarżenia. Tak naprawdę to wszystko to są "owoce" które zbieramy po Pana wybrykach. I kto tu nie przestrzega Konstytucji?
Ze swojej strony powiem, że przygotowałem wybory, ale nie mogłem zrobić nic więcej. Zgodnie z Konstytucją zarządziłem takowe, ale Komisarz Wyborczy, który ma je przeprowadzić, całkiem "olał sprawę:. Nie miałem nawet możliwości ewentualnego zastępczego prowadzenia, bo to Komisarz ma klucze do skrzynek mailowych podanych pod wybory i hasła na stronie KW gdzie trzeba ogłosić wyniki. Nie miałem zatem możliwości tego przeprowadzenia bez tej osoby. Jak miałem niby dopilnować Komisarz Kaczmarek? Pisałem jej wiadomości, nie mam innego z nią kontaktu. Nie maiłem na to wpływu. A co do mojego wyjazdu- został wcześniej zgłoszony, wiec dla nikogo nie był on zdziwieniem. To wszystko.

Odsyłam do mojego oświadczenia na forum SN-L, które opublikowałem po rozwiązaniu RN. Insynuowanie, że jestem odpowiedzialny za zaistniały kryzys obraża mnie, Ekscelencjo, i nie spodziewałem się tego po Donie.
To Urząd Prezydenta mianuje KKW, ergo jest jego zwierzchnikiem. Tak więc nie skomentuję tych tłumaczeń.
Byłbym też wdzięczny za nie używanie w oficjalnej debcacie sformułowań typu "olać sprawę".
Z mojej strony to także wszystko w tej debacie (chyba, ze pojawią się wątpliwości formalne). Ponadto, czy mogę zasugerować, Panie Sekretarzu, że zaproponowany czas debaty jest zbyt długi?