 |
 |
 |
 |
Stare Forum Rzeczypospolitej Eskwilińskiej
nowa strona i forum: www.eskwilinia.tnb.pl |
 |
 |
 |
 |
 |
Autor |
Wiadomość |
Jaskoviakus Anonimus
Obywatel
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 1216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Sob 10:42, 02 Paź 2010 |
 |
- Wasza Królewska Mość, debata na forum Rady Rada Koronna jest burzliwa i obejmuje wiele aspektów, ale wydaje mi się, że jeden ominęła. Doktryna Kościńskiego mówi, że aby mikronacja harmonijnie się rozwijała, musi osiągnąć opitimum pomiędzy demokracją a autokracją. Rzecz jasna, od tej zasady są wyjątki i obydwa nasze państwa się do nich zaliczają: demokratyczna Eskwilinia i absolutystyczna Wurstlandia. Tym niemniej, szczerze radzę, aby w nowym ustroju zawrzeć procedurę zmiany władcy. Po prostu dla bezpieczeństwa kraju oraz by ożywić społeczeństwo. Nawet gdybyby byłoby to tylko postępowanie obejmowania regencji albo impeachment, uważam, że coś takiego jest po prostu potrzebne Królestwu. Coś takiego posiada każde v-państwo, my także. Prezydentowi Zygmunciakowi już dwa razy groziło postawienie przed sądem - zakończył z rozbawieniem.
Jaskoviakus podniósł ze stołu kieliszek i uniósł go, przepijając do monarchy.
- Rzecz jasna, to tylko rada. Zdrowie Wurstlandii i jej monrachy! |
|
|
 |
 |
Markus Vilander
Korpus dyplomatyczny
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Sob 12:51, 02 Paź 2010 |
 |
Adam Zygmunciak napisał: |
Szanowny Królu, mam nadzieję, że będę miał okazję do rewanżu i będę mógł odbyć wizytę w Wurstlandii??-spytałem paląc cygaro. |
Ekscelencjo Zygmunciak,
Jakże Wasza Ekscelencja może się o tak banalną sprawę pytać mnie o zgodę Nasi sojusznicy, przyjaciele nie muszą się pytać o zgodę na wstęp do naszego kraju, bo będą zawsze mile widziani Czujcie się jak u siebie w domu w naszym skromnym kraju.
Jaskoviakus Anonimus napisał: |
Wasza Królewska Mość, debata na forum Rady Rada Koronna jest burzliwa i obejmuje wiele aspektów, ale wydaje mi się, że jeden ominęła. Doktryna Kościńskiego mówi, że aby mikronacja harmonijnie się rozwijała, musi osiągnąć opitimum pomiędzy demokracją a autokracją. Rzecz jasna, od tej zasady są wyjątki i obydwa nasze państwa się do nich zaliczają: demokratyczna Eskwilinia i absolutystyczna Wurstlandia. Tym niemniej, szczerze radzę, aby w nowym ustroju zawrzeć procedurę zmiany władcy. Po prostu dla bezpieczeństwa kraju oraz by ożywić społeczeństwo. Nawet gdybyby byłoby to tylko postępowanie obejmowania regencji albo impeachment, uważam, że coś takiego jest po prostu potrzebne Królestwu. Coś takiego posiada każde v-państwo, my także. Prezydentowi Zygmunciakowi już dwa razy groziło postawienie przed sądem - zakończył z rozbawieniem.
Jaskoviakus podniósł ze stołu kieliszek i uniósł go, przepijając do monarchy.
- Rzecz jasna, to tylko rada. Zdrowie Wurstlandii i jej monrachy! |
Szanowny Ministrze d/s Zagranicznych,
Kwestia zmiany władcy odbywa się na linii dziedzictwa. Kiedy moja osoba zaniemoże (śmierć) wykonywania władzy, obowiązków monarchy zostanie wykreowany mój testament królewski, gdzie zawrę kolejnego dziedzica tronu. Nie dopuszczę do sytuacji, że w Królestwie zapanuje bezkrólewie, nie będzie miał kto sprawować władzy. Nawet za życia będę mógł stwierdzić, kto ma mnie zastąpić, gdy zostanę pochłonięty przez realne obowiązki. Mogę śmiało powiedzieć, że tą kwestię mam dopracowaną. Mam zamiar wprowadzić pewną równowagę we władzach wykonywanych przez króla i przez radę królewską. Nie chcę Państwu zdradzać szczegółów, bo to jeszcze trzeba przedyskutować i podjąć ostateczne decyzje, które będą należały do rodziny królewskiej.
Podnoszę kielich królewski i piję Wasze zdrowie Eskwilińczycy !
Zapomniałbym Wam podziękować za poparcie mojej osoby na arenie międzynarodowej w OPM. Kłaniam się nisko w imię podziękowań  |
Ostatnio zmieniony przez Markus Vilander dnia Sob 12:57, 02 Paź 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
 |
 |
Sissi Vilander
Gość
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wurstlandia
|
Wysłany:
Sob 18:12, 02 Paź 2010 |
 |
Witam szanownych Panów
Dziękuję bardzo za dostęp do Cafe "Pod Minogą"
Takie małe pytanie. Stroje obowiązujące dla mężczyzn zostały jasno określone... krawaty. Dla kobiet też? Czy wystarczy moja suknia wieczorowa? |
|
|
 |
 |
Jaskoviakus Anonimus
Obywatel
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 1216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Sob 20:03, 02 Paź 2010 |
 |
Oczarowany Jaskoviakus pocałował dłoń Księżnej.
- Wasza Książęca Wysokość jest ubrana jak najbardziej odpowiednio. Powiedziałbym nawet, że jest Pani olśniewająca. Proszę uważać na Prezydenta Zygmunciaka - dodał. - To znany kobieciarz, a przecież nie chcemy żadnych incydentów dyplomatycznych na przyjęciu. |
|
|
 |
 |
Sissi Vilander
Gość
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wurstlandia
|
Wysłany:
Sob 20:29, 02 Paź 2010 |
 |
Panie Anonimus proszę mnie nie zawstydzać
Proszę się o mnie nie martwić niedawno wyszłam za maż więc nie dam się uwieść innym mężczyznom  |
|
|
 |
 |
Marcin Wilczyński
Administracja państwowa
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Sob 21:00, 02 Paź 2010 |
 |
Premier, który już miał okazję poznać księżną przy okazji konkursu na herb miasta Wurststad nie stracił rezonu aż tak bardzo jak jego minister.
Krawaty należy rozumieć przenośnie Tak jak powiedział don Jaskoviakus - proszę uważać na El Presidente. Z pewnością zwróci uwagę na Pani urodę... |
|
|
 |
 |
Adam de Sigmund
Najwyższe władze państwowe
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Sob 21:15, 02 Paź 2010 |
 |
-Och Bella! Cóż me oczęta widzą? Cóż za ubogie mam życie moi drodzy, gdy żywy skarb taki odwiedza nas tutaj w tym wspaniałym gronie-odparłem pełen zachwytu witając się z księżna- witam Księżną Sissi w Cafe. Cóż za obycie, uroda i wdzięk- niesamowite... Markusie, muszę przyznać iż prawdziwy szczęściarz z ciebie. A za poparcie-nic to. Trzymamy się razem solidarnie kochani! |
|
|
 |
 |
Markus Vilander
Korpus dyplomatyczny
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Sob 21:53, 02 Paź 2010 |
 |
Szczęściarzem może i jestem mając taką synową, natomiast mój syn pewnie skacze do sufitu ze szczęścia mając taką żonę
Wybaczcie Panie i Panowie, że nie spróbowałem cygaraga ,,El Presidente", bo po prostu nie uchodzę za palacza  |
|
|
 |
 |
Cheewazz Khadil
Administracja państwowa
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Sob 22:19, 02 Paź 2010 |
 |
Wypiwszy już trzecią lampkę wina Cheewazz poczuł się nieco rozluźniony. Toteż słysząc rozmowy prowadzone w niedalekiej odległości od stołu z przekąskami, obok którego on nieustannie się kręcił, nie mógł się powstrzymać od komentarzy wygłaszanych pod nosem- Towarzystwo wzajemnej adoracji się znalazło... Tyle razy już wspominali jaka to Eskwilinia jest piękna, iż myślałby kto, iż ich Wurstlandia musi być okropnym krajem, skoro taki zachwyt budzi w nich tych kilka wioch zabitych dechami które tworzą nasz ,,potężny" kraj...-Cheewazz spojrzał łakomym wzrokiem na księżnę. Nagle wyprostował się, tak, iż optycznie zyskał co najmniej 5 cm i poprawił krawat, po czym skierował się w jej stronę, biorąc z tacy czwartą lampkę wina- Jej Książęca Mość, to dla mnie biorę sobie za zaszczyt mogąc powitać panią w naszym wspaniałym kraju. Mam nadzieję, iż promieniująca potęga naszego narodu, nie oślepiła pani zbytnio, gdyż zaiste bal ten jest albo balem ślepców, albo szaleńców.-zagaił Cheewazz uśmiechając się łobuzersko i czekając na reakcję księżny. Czyżby właśnie popełnił faux pas? |
|
|
 |
 |
Sissi Vilander
Gość
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wurstlandia
|
Wysłany:
Nie 14:17, 03 Paź 2010 |
 |
Takie małe sprostowanie właśnie Jestem żoną Martina Vilander, syna Króla
Panie Khadil dziękuję bardzo za powitanie. Oczywiście Wurtlandia również jest pięknym krajem zapraszam więc do zwiedzenia naszych pięknych terenów ... może już nie będzie Pan pił więcej?
Panie Zygmunciak dziękuję bardzo, że aż tak zachwycił się Pan moją skromną osobą  |
|
|
 |
 |
Cheewazz Khadil
Administracja państwowa
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Nie 14:37, 03 Paź 2010 |
 |
Oh, z chęcią bym przestał pić, gdyż to wino jest zbyt kwaśne. Jednak cóż mam czynić, jeśli zewsząd otacza mnie lukier? Jedynym wyjściem by zabić owe straszne uczucie słodkości w ustach jest zalać je morzem kwaśnego wina, czyż nie? Choć mogę obiecać księżnej, iż ów kieliszek będzie mym ostatnim, jeśli Jej Książęca Wysokość zechce mnie wyprowadzić z tego dusznego pokoju przesyconego lukrecją. Czy JKW wie, iż El Presidente ma bardzo ładny ogród za pałacem?-zapytał wskazując w zachęcającym geście drzwi wiodące do ogrodu i robiąc w ich kierunku parę kroków |
|
|
 |
 |
Sissi Vilander
Gość
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wurstlandia
|
Wysłany:
Nie 16:18, 03 Paź 2010 |
 |
Ogrodu jeszcze nie widziałam. Chętnie go zobaczę wraz z moim mężem ale może w innym terminie. Mówi Pan, że wino jest kwaśne... czy nie znalazło by się wino słodkie gdyż za wytrawnym nie przepadam..  |
|
|
 |
 |
Jaskoviakus Anonimus
Obywatel
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 1216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Nie 17:27, 03 Paź 2010 |
 |
Jaskoviakus podzedł do Sędzi i Księżnej, uśmiechając się promiennie.
- Donie sędzio! Wszędzie dona szukałem. Musimy omówić pewien projekt, don już wie jaki. - ujął Khadila pod ramię - Wasza Książęca Wysokość na pewno nam wybaczy. |
|
|
 |
 |
Sissi Vilander
Gość
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wurstlandia
|
Wysłany:
Nie 18:55, 03 Paź 2010 |
 |
Tak, tak oczywiście. Pójdę lepiej męża poszukać. |
|
|
 |
 |
Martin Dorian Vilander
Gość
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wurstlandia
|
Wysłany:
Nie 19:12, 03 Paź 2010 |
 |
Dorian dokończył cygaro, wypił kolejną lampkę wina i nabrał ochoty na zwiedzanie. Znalazł w tłumie swą olśniewającą żonę. Nie było to trudne gdyż czuć było od niej bijącą niebiańską aurę.
-Milady, cóż chciałabyś zwiedzić? |
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie GMT
|