Stare Forum Rzeczypospolitej Eskwilińskiej

Witam wszystkich zgromadzonych.
Chcę przeprosić wszystkich za moją wczorajszą niedyspozycję. Dokonałem kilku dotkliwych pomyłek, otarłem się o złamanie przepisów, niektórych rozwścieczyłem. Wszystko to związało się z moją chorobą. Zaraziłem się w zeszły czwartek. Miałem pozostać ze względu na mój stan w Port Eagle, jednak wiedziałem, że zostanie podjęte kilka ważnych projektów, głosowań i nie mogłem opuścić tego dnia. Udałem się więc do Eskwilingradu i muszę przyznać, trochę przesadziłem z lekami przepisanymi mi przez lekarza, które tylko pogorszyły mój stan. Zemdlałem na posiedzeniu RN i jak wszyscy wiedzą, zostałem odwieziony do swego hotelu i tam przez noc zajął się mną lekarz. Teraz czuje się już lepiej i myślę, że nie mam potrzeby brania urlopu, albowiem mój stan jest już stabilny i w ciągu kilku dni powrócę do pełnego zdrowia.
Czy mają państwo jakieś pytania?

Jakie leki bierze don i w związku z jaką chorobą?

Była to dość silna infekcja wirusowa, a leki doktor przepisał mi właśnie na to zakażenie, jednak zastrzegał przed przedawkowaniem, bo są to proszki ciężkie. Nie posłuchałem i wczoraj wszyscy widzieliśmy skutki... Leki przestane jednak brać na pewno jeszcze w tym tygodniu.
Jeszcze raz przepraszam.

-Jak wyjaśni Don insynuacje niektórych środowisk, które twierdzą, że był Don po spożyciu alkoholu?

To jakieś nędzne kalumnie. Mogę zapewnić, że tego wieczora nie spożyłem ani jednego łyka żadnego alkoholu z powodu mojej choroby i zażywanych proszków, o których wcześniej wspomniałem.
Jeśli nie ma więcej pytań, to dziękuje wszystkim i żegnam.